Kolejne eliminacje w wyścigach ciężarówek Truck Racing French Grand Prix pełne sukcesów.

9 i 10 czerwca br. kierowcy rywalizowali na torze w Camions de Nogaro w ramach Truck Grand Prix Francji. Jedyny i pierwszy w historii polski zawodnik, Grzegorz „Gregory” Ostaszewski, osiągnął świetny rezultat – w ciągu weekendu trzykrotnie stawał na podium na trzecim miejscu. Powtórzył tym samym sukces z poprzedniego etapu rywalizacji – Camions du Castellet.

Jesteśmy dumni z wyścigu Grzegorza. Mamy nadzieję, że kolejna statuetka przyczyni się do popularyzacji tego emocjonującego sportu w naszym kraju – komentuje Mariusz Derdziak, reprezentujący sponsora Team 14, firmę DKV Euro Service.

Nie obyło się bez incydentów. Pierwszego dnia zmagań Grzegorz prowadził w wyścigu, gdy zdał sobie sprawę, że ma problemy ze skrzynią biegów. Musiał zwolnić – dając się wyprzedzić dwóm rywalom – poprzez co dojechał do mety jako trzeci. Sam zawodnik wspomina, iż do ostatniego momentu nie było wiadomo, czy zdąży wystartować w kolejnych wyścigach, gdyż zespół Polaka zmuszony był dostarczyć kierowcy nowy mechanizm z siedziby zespołu z Paryża (750 km). Rozpoczął się wyścig z czasem. Nowa skrzynia biegów dotarła w niedzielę o 4.00 nad ranem i dzięki interwencji mechaników i zaangażowaniu całego zespołu, Ostaszewski mógł kontynuować rywalizację. Następnego dnia dwukrotnie stanął na podium – był trzeci w wyścigu standardowym oraz specjalnym. Mimo feralnej usterki, weekend zalicza do bardzo udanych – awansował w klasyfikacji generalnej z piątego na czwarte miejsce!



Grzegorz „Gregory” Ostaszewski jest jedynym polskim zawodnikiem, który ściga się w Truck Racing French Grand Prix. Ma 26 lat, a swoją przygodę ze sportami motorowymi rozpoczął od startów na motocrossowym motocyklu KTM, gdy miał siedem lat. Następnym dużym krokiem na drodze do kariery sportowej okazały się quady. Obecnie Polak startuje we francuskim zespole wyścigowym samochodów ciężarowych Team 14, prowadząc wyczynowe Renault Premium o mocy 1160 KM. W tym sezonie starty Grzegorza sponsorują Renault Trucks Polska, DKV Polska i Texaco Polska.

Po wyścigu w Nogaro Grzegorz mówi, że odczuwa zmęczenie, ale i dużą radość:

Nie zapeszam, ale jestem zadowolony. Śmieję się z tatą, że w tym sezonie udało mi się zdobyć więcej nagród, niż przez poprzednie sezony razem wzięte! Tor w Nogaro był mocno techniczny, dużo węższy niż ten w Castellet, więc potrzeba było manewrów do wyprzedzania. Ale jeżdżąc jeszcze w lidze europejskiej kilka lat temu, trenowałem na tym torze, więc wiedziałem, na co być przygotowanym.”

Stabilna, dobra forma polskiego kierowcy zwiastuje kolejne sukcesy w Grand Prix. Pełen optymizmu i skoncentrowany przygotowuje się do startu w Grand Prix Camions de Magny-Cours 7 i 8 lipca. Następny odcinek trasy Grzegorz ocenia jako bardziej wymagający. Komentuje jednak z uśmiechem:

Moje Renault ma 1300 koni mechanicznych, 55 tysięcy momentu obrotowego i rozpędza się w 5 sekund. Wierzę, że z tym samochodem, wsparciem najbliższych i dużym skupieniem uda mi się osiągać dalsze sukcesy.”

Kalendarz 2018 Mistrzostw Francji Samochodów Ciężarowych FFSA

07 i 08 lipca: Grand Prix Camions de Magny-Cours

01 i 02 września: Grand Prix Camions de Charade

29 i 30 września: 24 Heures Camions Le Mans

13 i 14 października: Grand Prix Camions d’Albi

Informacja o wyścigach: www.facebook.com/GPCCastellet/

FB zawodnika: www.facebook.com/gregoryostaszewski/

Kolejna runda Mistrzostw Francji Samochodów Ciężarowych FFSA już 7 lipca we francuskim Magny – Cours.

Źródło: www.dkv-euroservice.pl