Jeżdżąc po Francji oprócz dobrej mapy Michelin, jeden z gadżetów który warto mieć w trasie..Popularne „motylki”.
Zapewne niejeden kierowca zastanawia się co to jest… Większość z nas jeżdżąc w połudnowe rejony europy, oraz kierowcy na „firankach” załadunki i rozładunki mają w różnych dziwnych miejscach.
Na jednym z forum ktoś napisał cyt. „jak mają wejść do kabiny to wejdą puszczą ci gaz i śpisz jak niemowle i nawet motyle mutanty nie pomogą”
A ja uważam że „strzeżonego Pan Bóg strzeże”. Lepiej posiadać taki gadżet i co ważne pamiętać należy o uchyleniu szyberdachu, szczególnie we Francji i Italii. Montaż jest bardzo szybki i łatwy; część ze śrubą zakładamy na drzwiach, drugi element mocujemy na uchwycie służącym podczas wchodzenia do kabiny – całość skręcamy motylkiem i śpimy spokojnie.
Gadżet można kupić w cenie około 60 zł np. poprzez internet. Są różne rodzaje do poszczególnych aut, lub taniej… jak jest się szczęściarzem i ma się znajomego ślusarza 🙂
Zabezpieczenie drzwi Volvo FH. Popularne „motylki”
Kabina, kawa i coś, co oderwie myśli od tachografu – jeśli tu zaglądasz, to wiesz, o co chodzi.
Masz ochotę dorzucić się na kawę za ten wpis albo po prostu doceniasz to, co robię? Będzie mi miło – w trasie każda kawa smakuje lepiej 😉☕
Szerokości, przyczepności i spokojnych kilometrów! 🚛💨
O autorze: Rafał (truckeronroad.com)
Na południu Francji niezbędnik podczas każdej mojej podróży.
Sam używam ten patent. Niezastąpione na dzikiej Italii.