W ubiegłym roku nastąpiły istotne zmiany w sposobie rozliczania czasu pracy kierowców oraz automatyzacji procesów w firmach transportowych. Spowolnienie gospodarcze w sektorze transportu wymusiło konieczność ograniczania wydatków i większej kontroli kosztów. Prognozy wskazują, że trend technologicznej modernizacji polskich firm transportowych będzie się umacniał w tym roku, zwłaszcza ze względu na kolejne podwyżki, które czekają branżę TSL. Przewoźnicy będą musieli dostosować się do 12-procentowego wzrostu składek związanych z wyższymi prognozowanymi wynagrodzeniami dla kierowców w transporcie międzynarodowym oraz wzrostem cen oleju napędowego. Eksperci prognozują również inne wyzwania i podwyżki dla małych i średnich przedsiębiorstw w tym roku.

Przebieg roku 2023 w transporcie był pełen zmian w rozliczaniu czasu pracy kierowców. Nowe zasady rozliczeń obowiązywały przez cały rok, co oznaczało znaczny wzrost kwoty przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia, a co za tym idzie, wzrost odprowadzanych składek dla firm wykonujących transport międzynarodowy. Przeprowadzenie drugiej zmiany stawki minimalnego wynagrodzenia w lipcu spowodowało konieczność aktualizacji umów kierowców oraz wprowadzenie istotnych zmian w rozliczeniach diet. Okres urlopowy latem również stanowił wyzwanie dla przewoźników.

– Firmy transportowe przy planowaniu firmowego budżetu nie do końca uwzględniły w nim wszystkich wydatków i taką luką były właśnie koszty związane z wypłaceniem wynagrodzenia urlopowego, które sprawiały wiele problemów przewoźnikom. Zgodnie z przepisami za tego typu nieobecności w pracy kierowca powinien dostać prawie identyczne wynagrodzenie, jakie otrzymałby normalnie za przepracowane dni, a na to nie każdy pracodawca był przygotowany. Podobna sytuacja dotyczyła szkoleń okresowych w wymiarze 35 godzin, które powinny być uwzględnione na ewidencji czasu pracy. Co przekłada się to na dalsze nadwyrężenie budżetu firmowego. Z kolei, wprowadzone zmiany w rozliczeniu tzw. „wirtualnych dietach” pozwoliły złapać oddech firmom transportowym, bo dzięki nim można było obniżyć zobowiązania podatkowo-zusowe. Dodano także możliwość wprowadzenia zwrotu kosztów sanitariatów, które są zwolnione z podatku oraz najczęściej także ze składek. Pozwala to zoptymalizować wynagrodzenie kierowców. I to właśnie na prawidłowym przeliczaniu wynagrodzeń kierowców, uwzględniających nowe zmiany i ulgi, koncentrowały się działania ekspertów OCRK. Na webinarach przypominaliśmy również o korzyściach, wynikających z wypłaty wynagrodzenia zgodnie z przepisami. Zaktualizowaliśmy także system 4Trans, który jest w stanie automatycznie na podstawie danych z kart kierowców i tachografów, przeliczyć liczbę dniówek w trasie, a następnie pomnożyć przez odpowiednią stawkę wynagrodzenia netto i podać kwotę brutto, biorąc pod uwagę wszystkie ulgi i wymagane składniki wynagrodzenia, zgodne z przepisami – komentuje Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.

Zgodnie z raportem „Rynek transportowo-logistyczny w Europie”, polska gospodarka doświadczyła spadku o średnio 0,5 proc. w pierwszym półroczu 2023 roku. Mimo lepszych wyników w drugiej połowie roku – wzrost PKB o 0,4 proc. w III kwartale i prognozowany wzrost do 2 proc. do 2024 roku – firmy transportowe nadal borykały się z mniejszym zapotrzebowaniem na usługi transportowe. Spadek ten był efektem m.in. niższej konsumpcji, inflacji oraz obniżki stawek spotowych, które pod koniec roku znacząco spadły o blisko 15 pkt. proc. w porównaniu z rokiem 2022. W warunkach niepewności na rynku transportowym, kluczowym elementem strategii firm transportowych staje się gromadzenie i analiza danych.

– Tematem przewodnim wśród przewoźników w poprzednim roku była kontrola nad kosztami i optymalizacja procesów transportowych. Firmy musiały stawić czoła zmniejszonej rentowności przewozów i wysokim kosztom stałym i zmiennym. Z tego względu dużym zainteresowaniem cieszyły się systemy TMS, które w zależności od indywidualnych potrzeb firm i stopnia zaawansowania mogą służyć jako prosty rejestr zleceń, ale także mogą być kompleksowym narzędziem do planowania, trasowania, obliczania kosztów, a dzięki temu mieć niebagatelny wpływ na podejmowanie trafnych decyzji biznesowych. Biorąc pod uwagę ten trend technologiczny, do telematyki GBox dodaliśmy moduł FireMini, który stał się standardowym elementem systemu. Oznacza to, że przewoźnik, który wyposaży się w telematykę Inelo, otrzyma również w pakiecie TMSa w wersji mini, pozwalający na tworzenie zleceń, wystawienie faktur czy zaplanowanie tras z uwzględnieniem opłat drogowych. Warto dodać, że ta ostatnia funkcja nabrała szczególnego znaczenia w perspektywie ogromnych podwyżek niemieckiego myta pod koniec 2023. Ich wzrost zmobilizował firmy transportowe do dokładniejszej analizy opłacalności trasy – niezbędnej informacji do negocjacji stawek z klientami. Cyfrowe mapy, które umożliwiają liczenie kosztów stały się narzędziem bardzo potrzebnym firmom, biorąc pod uwagę również fakt, że w bieżącym roku kolejne kraje zapowiedziały wzrost opłat drogowych – komentuje Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych, Inelo z Grupy Eurowag.

Jakub Jabłoński z Grupy Eurowag zwraca uwagę na możliwy związek spadku stawek za transport i ogólnego spowolnienia na rynku z obniżką cen paliw, szczególnie zauważalną w drugiej połowie 2023 roku. W Polsce ceny paliw były niższe w porównaniu z sąsiednimi krajami, co sprawiło, że import oleju napędowego stał się mniej opłacalny, a niektóre stacje miały trudności z jego dostępnością. Jednakże Truck Parki Eurowag, stacje paliwowe, działały bez przerwy i nie miały problemów z dostarczeniem paliwa, dzięki współpracy z producentami i importerami.

Trend nr. 1 na 2024 – digitalizacja łańcucha dostaw

Jednym z głównych trendów na rok 2024 jest digitalizacja łańcucha dostaw. Zwiększone oczekiwania klientów co do szybkości realizacji przewozów, konieczność ograniczania kosztów i analizy zleceń sprawiają, że konieczne staje się wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań.

– Nie wszystko jest jeszcze zrobione na tym polu, bo są firmy, które mogą nie do końca wiedzieć o wszystkich możliwościach zaawansowanych narzędzi dla transportu, ale zmierzamy w dobrym kierunku. Oznacza to, że integracja systemów TMS z telematyką to zjawisko, które będzie się dalej pogłębiać. Do bycia bardziej elastycznym wobec klientów i podejmowania trafniejszych decyzji niezbędna jest analiza danych. I tutaj trzeba pamiętać o tym, że nie wystarczy mieć systemu, ale trzeba zadbać także o jakość wprowadzanych danych. To one są kluczem do wdrożenia oprogramowania z sukcesem – mówi Tomasz Czyż, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Trend nr. 2 na 2024 – paliwo w górę?

Według banku inwestycyjnego Goldman Sachs, cena baryłki ropy prawdopodobnie będzie oscylować między 70 a 100 USD przez większość 2024 roku. Aktualnie, jej cena wynosi około 79 USD za baryłkę (stan na 2 lutego 2024 roku), a nawet niewielkie zmiany w cenie mogą wpłynąć na wyższe ceny paliwa.

– Już widzimy na rodzimym podwórku, że ceny paliwa są wyższe niż jeszcze klika tygodni temu, a pochodną tych zmian jest również m.in. wzrost opłaty paliwowej w Polsce od początku roku, gdzie paliwo podrożało od 2 do 5 groszy za litr w zależności od wybranego rodzaju oleju napędowego. Nie inaczej jest również w innych krajach. Na przykład w ostatnim czasie na Węgrzech weszła zaplanowana podwyżka akcyzy od paliwa o około 0,08 euro za litr. Z kolei w Niemczech olej napędowy również zdrożał, czego konsekwencją jest prawdopodobnie znacząca podwyżka podatku od emisji CO2, która od niedawna obowiązuje w tamtym regionie. Na to wszystko nakłada się również niestabilna sytuacja geopolityczna na Bliskim Wschodzie, która może ograniczyć produkcję i import ropy. Pozostaje więc pytanie o skalę ewentualnych dalszych wzrostów cen paliwa i jak one przełożą się na rentowność frachtów przewoźników – zaznacza Tomasz Góralewicz, Sales National Manager z polskiego oddziału Eurowag.

Z kolei Tomasz Czyż zauważa, że w temacie redukcji kosztów transportowych jednym z obszarów do zaopiekowania się jest kwestia planowania tankowań – W systemach TMS podczas planowania trasy można uwzględnić tankowania wraz z poglądem cen na stacjach lub bezpośrednio na portalach kart paliwowych. Dzięki temu możemy obserwować ceny w czasie rzeczywistym i na ich podstawie decydować, gdzie i ile litrów ma zatankować kierowca. Z kolei integracja telematyki z TMS-em pozwala na raportowanie wykonania tej czynności. Wtedy to kierowca na swoje zainstalowane urządzenie w pojeździe otrzymuje zadanie zatankowania, które następnie musi potwierdzić. A w perspektywie rosnących kosztów paliwa możliwość zaplanowania odpowiednio tankowań staje się kluczowa – dodaje ekspert.

Trend nr. 3 na 2024 – strategia przed wszystkim

Rok 2024 rozpoczął się znacznym wzrostem przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia, które sięgnęło 7 824 zł. To oznacza, że firmy transportowe muszą się przygotować na kolejne podwyżki opłat. Jedynie przemyślana strategia i właściwie zaplanowany budżet mogą pomóc przewoźnikom utrzymać stabilność finansową.

– Podniesienie progu przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia powoduje najczęściej ponad 12 proc. wzrost odprowadzanych składek od pensji dla pracodawców. Warto dodać, że firmy transportowe czeka ponownie dwukrotny wzrost minimalnego wynagrodzenia kierowców, który w wielu przypadkach oznacza podwyżkę również wynagrodzenia o 700 zł brutto. Pracodawcy jednak mogą zmniejszyć skalę tych kosztów, wprowadzając do swojej firmy odpowiednią strategię np. stosowanie zwrotu kosztów sanitariatów i odpowiednią strukturę wynagrodzenia – podkreśla Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag

Trend nr. 4 na 2024 – coraz mniej manipulacji na drodze

W roku 2024 firmy transportowe muszą się przygotować na pierwszą obowiązkową wymianę tachografów, która musi zostać przeprowadzona do 31 grudnia tego roku. Wymiana dotyczy tachografów analogowych i cyfrowych zainstalowanych przed 2019 rokiem w pojazdach przewożących towary międzynarodowo, na tachografy inteligentne drugiej generacji (G2V2).

– Nie można zaktualizować dotychczasowo działających tachografów z racji tego, że najnowsze tachografy mają zupełnie inne wymagania dotyczące sygnału lokalizacji. Oznacza to, że konieczna jest ich fizyczna wymiana w pojedzie, którą przewoźnicy pokryją z własnej kieszeni. Już teraz wymiana tachografu wiąże się z kosztem co najmniej kilku tysięcy złotych i jest tym większa im starszy pojazd oraz im więcej komponentów trzeba wymienić lub dodać. Trzeba również pamiętać o tym, że pojazd musi pojawić się w warsztacie tachografów, co zajmuje czas, dlatego też całą procedurę wymiany dobrze jest zaplanować ze sporym wyprzedzeniem i najlepiej rozłożyć ją w czasie – komentuje Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

[1] Raport Rynek transportowo-logistyczny w Europie”, Trans.eu, [2] Tamże., [3] Oil prices are forecast to trade between $70 and $100 a barrel in 2024, Goldmansachs.com, [4] Kontakty terminowe na ropę Brent, Investing.com
Zdjęcie poglądowe nie związane z artykułem