Lato to nie tylko słońce i dłuższe dni, ale też bzyczenie, które potrafi zepsuć każdą pauzę. Nocując na parkingach w Europie – zwłaszcza w pobliżu lasów, zbiorników wodnych czy na mniej uczęszczanych postojach – komary to codzienność. W ostatnich latach dodatkowo nasilił się problem komarów tygrysich, szczególnie we Włoszech i Holandii. Te małe bestie potrafią zostawić po sobie rany, które nie goją się tygodniami.

Temat komarów na parkingach i nieprzespanych nocy, czy to we Włoszech, Holandii jak i innych krajach powraca na forach Facebookowych każdego lata. Dlatego postanowiłem podzielić się informacją o Thermacell MR450 – urządzeniu, które polecił mi znajomy kierowca i jednocześnie myśliwy. Nie potrzebuje prądu, nie trzeba psikać się chemią. Po prostu działa. I to całkiem nieźle.


Jak działa Thermacell MR450?

Urządzenie wykorzystuje wkłady gazowe (butan) i specjalne maty nasączone środkiem odstraszającym (allethryną), które po podgrzaniu tworzą strefę ochronną o promieniu do 4,5 m (około 20 m²). Wystarczy wsunąć wkład i matę, włączyć urządzenie i po około 10–15 minutach kabina robi się „wolna od komarów”.


Moje wrażenia

Korzystam z MR450 od zeszłorocznego sezonu, ale w internecie można znaleźć wiele opinii od kierowców, myśliwych i wędkarzy, którzy używają go od kilku lat.

W kabinie działa znakomicie – bez dymu, bez zapachu, bez kombinowania. Maty starczają na około 4 godziny, a jeden wkład butanowy na 12 godzin. To dłużej niż typowy spray, a nie trzeba się smarować czy pryskać wszystkiego wokół.

Urządzenie jest bardzo wygodne i czyste w użyciu.

U mnie sprawdziło się zarówno w upale, jak i przy otwartym oknie. W kabinie problemu nie ma – warunki są stabilne, a MR450 działa bardzo skutecznie.


Dlaczego warto to mieć w trasie?

  • Nie potrzebuje zasilania – działa niezależnie, nawet gdy auto jest wyłączone.

  • Nie hałasuje i nie świeci – możesz spać spokojnie, nie czując że coś pracuje.

  • Nie śmierdzi i nie dymi – nie trzeba wietrzyć kabiny jak po spirali przeciw komarom.

  • Zasięg ochronny spokojnie wystarcza na całą kabinę – a nawet więcej.

  • Jest wytrzymały – gumowane elementy chronią przed uszkodzeniem w trasie.


Dane techniczne Thermacell MR450:

  • Zasięg działania: do 20 m² (promień 4,5 m)

  • Zasilanie: wkład butanowy (gazowy, zapłon piezoelektryczny)

  • Czas działania na jednym wkładzie: ok. 12 godzin

  • Czas działania jednej maty: ok. 4 godziny

  • Wskaźnik LED: informuje o prawidłowym działaniu

  • Obudowa: wzmocniona, z gumowanymi krawędziami

  • Wymiary: ok. 20 × 7 × 4 cm

  • Waga: ok. 200 g

  • Zapas mat i wkładów: dostępny online i w sklepach outdoorowych


Podsumowanie

Thermacell MR450 to urządzenie, które faktycznie działa – i to nie tylko na papierze. Jeśli śpisz w trasie, chcesz wreszcie przespać noc bez bzyczenia nad uchem – warto go mieć pod ręką. Nie zastąpi moskitiery w 100%, ale sprawdzi się w 90% sytuacji, w których zwykły spray już dawno by zawiódł.


A Wy? Jak radzicie sobie z komarami w trasie? Macie swoje sposoby, inne urządzenia, domowe triki? Dajcie znać w komentarzach…

Podziel się z innymi kierowcami:

Kabina, kawa i coś, co oderwie myśli od tachografu – jeśli tu zaglądasz, to wiesz, o co chodzi.

Masz ochotę dorzucić się na kawę za ten wpis albo po prostu doceniasz to, co robię? Będzie mi miło – w trasie każda kawa smakuje lepiej 😉☕

Jeśli nie chcesz przegapić kolejne wpisy — zasubskrybuj bloga. Formularz znajdziesz na dole strony.

Szerokości, przyczepności i spokojnych kilometrów! 🚛💨

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kierowca zawodowy w transporcie międzynarodowym. Cysterny, kontenery liquid, kontenery morskie 20ft, 40ft, spożywcze oraz chemiczne ADR. Doświadczenie zawodowe w transporcie międzynarodowym obejmującym kierunki: PL, CZ, SK, SLO, LT, LV, EST, D, A, H, HR, RO, BG, I, E, F, MC, NL, B, L, UK, IRL, DK, S, N, FIN, RUS, UA.

2 komentarze

  1. RS 2 lipca 2025 w 09:18- Odpowiedz

    Mój tata jest w kole łowieckim, bardzo chwali sobie to urządzenie.

  2. Roman 2 lipca 2025 w 00:32- Odpowiedz

    U mnie klima postojowa, okno zawsze zamknięte. W poprzedniej firmie zakładałem moskitiery na oknach…

Zostaw komentarz