24 lipca 2024 na autostradzie A1 w okolicach Torunia inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (WITD) w Bydgoszczy zatrzymali do kontroli pojazd członowy należący do czeskiego przewoźnika. Analiza danych z tachografu cyfrowego wykazała, że przewoźnik mógł wykonywać przewozy kabotażowe na terenie Polski w ostatnich tygodniach. Dane cyfrowe pokazały, że pojazd wjechał do Polski pod koniec czerwca i od tego momentu poruszał się wyłącznie po kraju. Dokumenty CMR przedstawione przez kierowcę potwierdziły te przypuszczenia. Okazało się, że po wjeździe do Polski, pojazdem wykonano cztery ładowne przewozy kabotażowe.
Zgodnie z przepisami rozporządzenia UE nr 1072/2009, przewoźnik ma prawo do wykonania maksymalnie trzech przewozów kabotażowych po dostarczeniu ładunku do Polski, lub jednego przewozu kabotażowego po wjeździe do Polski bez ładunku. Wszystkie te operacje muszą być wykonane w ciągu siedmiu dni od wjazdu na terytorium RP. W tym przypadku przewoźnik przekroczył dozwoloną liczbę przewozów kabotażowych i nie dotrzymał 7-dniowego terminu.
Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne z powodu naruszenia warunków przewozu kabotażowego. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 12 000 zł przewoźnik mógł kontynuować transport, zmierzając na załadunek towaru do Czech.
Źródło: WITD Bydgoszcz
Kabina, kawa i coś, co oderwie myśli od tachografu – jeśli tu zaglądasz, to wiesz, o co chodzi.
Masz ochotę dorzucić się na kawę za ten wpis albo po prostu doceniasz to, co robię? Będzie mi miło – w trasie każda kawa smakuje lepiej 😉☕
Szerokości, przyczepności i spokojnych kilometrów! 🚛💨
O autorze: Rafał (truckeronroad.com)
Zostaw komentarz