Jako kierowca zawodowy spędzam wiele godzin na trasie, co daje mi sporo czasu na słuchanie audiobooków i czytanie książek podczas pauzy. Ostatnio moją uwagę przykuła książka „Czerwona ziemia” autorstwa Marcina Mellera, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i towarzyszyła mi przez wiele kilometrów.
„Czerwona ziemia” opowiada historię Wiktora Tilszera, polskiego dziennikarza, który wyrusza do Ugandy, aby odnaleźć swojego zaginionego syna, Marcina. Wiktor zostaje wciągnięty w lokalne konflikty i polityczne zawirowania, stając przed wyzwaniami, które zmuszają go do stawienia czoła nie tylko nieznanej rzeczywistości, ale również własnym słabościom. To pełna napięcia opowieść o ojcowskiej miłości, poświęceniu i walce o prawdę w sercu dzikiej i nieprzewidywalnej Afryki.
Książka jest nie tylko świetnie napisana pod względem literackim, ale również bardzo dobrze zbadana. Meller umiejętnie łączy fikcję z faktami, tworząc wiarygodny obraz współczesnej Afryki. Autor porusza wiele ważnych tematów, takich jak korupcja, konflikty zbrojne oraz różnice kulturowe, które często prowadzą do nieporozumień i tragicznych w skutkach decyzji.
Historia rozpoczyna się od dramatycznego wypadku na moście w Ugandzie, gdzie Wiktor spotyka się z nieoczekiwanym zagrożeniem. Z Ugandy przenosimy się do Warszawy, gdzie dowiadujemy się, że Marcin od dwóch dni nie daje znaku życia. Jego matka, Monika, jest pełna niepokoju, gdyż Marcin wyjechał do Ugandy – kraju, który wciąż zmaga się z wewnętrznymi konfliktami. Wiktor, próbując odzyskać zaufanie syna po wcześniejszych rodzinnych problemach, postanawia wyruszyć na jego poszukiwania.
Meller umiejętnie buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w coraz to nowe zawirowania fabularne. Książka jest niezwykle wciągająca, a dynamiczna akcja sprawia, że trudno się od niej oderwać. Każdy rozdział przynosi nowe zwroty akcji, które trzymają w napięciu do samego końca.
Bohaterowie Mellera są dobrze zarysowani i wielowymiarowi. Każda postać ma swoje unikalne cechy i motywacje, co sprawia, że stają się one bliskie czytelnikowi. Meller nie boi się pokazywać ich wad i słabości, co dodaje realizmu i głębi całej historii.
Meller znakomicie poradził sobie z opisaniem Ugandy, przybliżając jej historię i kulturę. Wątek rodzicielski jest szczególnie przejmujący, pokazując nowoczesne ojcostwo i złożoność relacji rodzinnych.
„Czerwona ziemia” Marcina Mellera to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać. To pasjonująca opowieść o Afryce, pełna przygód, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Meller udowadnia, że jest nie tylko świetnym dziennikarzem, ale również utalentowanym pisarzem. Jeśli szukasz lektury, która wciągnie Cię na długie godziny i pozwoli przenieść się w egzotyczne miejsca, „Czerwona ziemia” jest idealnym wyborem.
Bezpiecznej drogi i miłego czytania podczas pauzy!
Kryminał, sensacja, historia oraz biografie… to jedne z popularniejszych tematów książek, podcastów czy audiobooków wśród kierowców zawodowych. Jeśli chciałbyś /chciała podzielić się z innymi kierowcami ciekawym tytułem który warto przeczytać lub odsłuchać, zapraszam do podzielenia się informacją w komentarzu poniżej, lub przesłania wiadomości poprzez formularz kontaktowy – odnośnik KONTAKT na dole strony.
Zostaw komentarz