Władze Słowenii zdecydowały się na poszerzenie zakazu wyprzedzania ciężarówek przez pojazdy ciężarowe na wszystkich autostradach w kraju. Stawiając na większe bezpieczeństwo i płynność ruchu wprowadzają obostrzenia od listopada tego roku. W Polsce również na niektórych odcinkach obowiązuje ten sam zakaz.

Zmiany w ruchu drogowym na autostradach w Słowenii

Wprowadzenie zakazu wyprzedzania pojazdów ciężarowych w Słowenii na wszystkich autostradach w kraju ma wejść w życie 1 listopada tego roku. Obowiązek będzie dotyczył pojazdów ciężarowych o DMC powyżej 7,5 tony.

Nowe zasady na autostradach w Słowenii mają za zadanie poprawić bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Manewr wyprzedzania pojazdu ciężarowego przez inną ciężarówkę jest nie tylko niebezpieczny, ale również mocno wpływa na płynność ruchu na danym odcinku ze względu na długi czas, który jest potrzebny do wykonania tego działania – komentuje Julia Langa, Yanosik.

Decyzję umotywowano wynikami testów, które zostały przeprowadzone na odcinku A1 o długości 250 km. Od 15 stycznia 2020 roku obowiązywał na nim zakaz wyprzedzania pojazdów ciężarowych przez ciężarówki. W efekcie znacznie poprawiło się bezpieczeństwo i płynność ruchu.

Jesteśmy świadomi, że ta decyzja z pewnością ucieszy kierowców samochodów osobowych, jednak nie spełni oczekiwań kierowców zawodowych, którzy mogą utknąć na trasie za pojazdem jadącym mniej niż 90 km/h nawet na kilka kilometrów. Niemniej musimy mieć na uwadze bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, dla których manewr wyprzedzania ciężarówki przez ciężarówkę może stanowić duże zagrożenie – mówi Julia Langa, Yanosik.

Zakaz już obowiązywał, ale teraz będzie poszerzony

Jak wspomnieliśmy wyżej, zakaz wyprzedzania pojazdów ciężarowych przez ciężarówki na A1 w Słowenii obowiązywał od początku tego roku. Jednak dotyczył wyłącznie godzin dziennych na odcinku z Šentilj do Kopru dla pojazdów o DMC powyżej 7,5 tony. Po 1 listopada tego roku będzie już obowiązywał na wszystkich autostradach w kraju.

Złamanie zakazu wyprzedzania się przez ciężarówki będzie groziło mandatem o wysokości 300 euro.

W Polsce również obowiązuje zakaz wyprzedzania ciężarówek, które wprowadziło GDDKiA

Aktualnie kierowcy pojazdów ciężarowych mogą zostać ukarani za wyprzedzanie na zakazie, a także za blokowanie ruchu poprzez długi manewr wyprzedzania i przekroczenie dozwolonej prędkości. Mandat może ich kosztować nawet 500 zł i 6 punktów karnych.

Objęte zakazem zostały odcinki autostrad A1, A2, A4, A6 i A8, a dokładniej:

  • A1 – na wysokości MOP Głowno i Wiśniowej Góry oraz na wszystkich budowanych odcinkach autostrady z zasadą ruchu 2+2, czyli na trasie Tuszyn-Piotrków Trybunalski, Kamieńsk-Radomsko, Radomsko do granicy woj. Łódzkiego i Śląskiego.
  • A2 – na obu jezdniach na odcinku Łódź – Warszawa.
  • A4 – między węzłami Brzeg – Strzelce Opolskie, na odcinkach między Pietrzykowicami a Wądrożem Wielkim, przy węźle Legnickie Pole i Lubiatów, pomiędzy węzłami Kostomłoty i Gościsław oraz Udanin i Budziszów. W województwie Śląskim pomiędzy węzłami Gliwice Sośnica i Gliwice Ostropa, w Małopolskim od węzła Balice do Brzesko.
  • A6 – obostrzenie obowiązuje pomiędzy węzłami Klucz i Podjuchy.
  • A8 – zakaz wyprzedzania ciężarówek jest pomiędzy węzłami Wrocław Północ i Psie Pole.

Wprowadzenie zakazu wyprzedzania ciężarówek przez inne ciężarówki na trasie poprawia płynność ruchu. Większość kierowców doskonale wie, że sam manewr wyprzedzania się wzajemnie przez pojazdy ciężarowe trwa nawet kilka minut i blokuje wszystkie pasy na trasie wprowadzając zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu.

Poszerzenie zakazu w Słowenii to wyraźna odpowiedź władz na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego, a także poprawa jego płynności.

Myślicie, że w Polsce również jest w planach wprowadzenie takiego zakazu na wszystkich autostradach? Według Ministerstwa Infrastruktury nie jest on potrzebny, a jego wprowadzenie mogłoby nawet pogorszyć stan bezpieczeństwa na drogach, na których dochodziłoby do spowolnienia ruchu, a nawet nagminnego łamania zakazu. Według władz obecne rozwiązanie jest w zupełności wystarczające i znacznie poprawia bezpieczeństwo ruchu.

Źródło: Yanosik