Wczoraj wracając na Święta Wielkanocne z trasy, miałem dwie dość niebezpieczne sytuacje na DK50 z udziałem ciężarówki (wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej) a chwilę później osobówka. Ratowałem się ucieczką na pobocze…co ciekawe osobówka nawet nie miała chwili wahania aby hamować lub wykonać jakikolwiek manewr, kierowca szedł na czołowe… Ciężarowy próbował hamować… Gdzie kierowca miał mózg? Za Mszczonowem na zakręcie i podwójnej ciągłej wyprzedzając inne dwie ciężarówki! Inna kwestia to… Policja, jest tam gdzie nie trzeba. Nie chcę uogólniać ale zamiast stać w niebezpiecznych miejscach, mają „miejscówki” gdzie dobrze się kasę trzepie…najlepiej na drodze krajowej w lesie albo na „wylocie” z terenu zabudowanego (wczorajsza obserwacja na trasie Gdańsk-Konin-Lublin). Poniżej materiał z serwisu YouTube…ku przestrodze…
Wolniej! I spokojnych Wesołych Świąt Wielkanocnych.
Wideo instruktaż dla wiecznie śpieszących się kierowców 😉
Kabina, kawa i coś, co oderwie myśli od tachografu – jeśli tu zaglądasz, to wiesz, o co chodzi.
Masz ochotę dorzucić się na kawę za ten wpis albo po prostu doceniasz to, co robię? Będzie mi miło – w trasie każda kawa smakuje lepiej 😉☕
Jeśli nie chcesz przegapić kolejne wpisy — zasubskrybuj bloga. Formularz znajdziesz na dole strony.
Szerokości, przyczepności i spokojnych kilometrów! 🚛💨
O autorze: Rafał (truckeronroad.com)

Nie lepiej na A4 Rejon Legnica Wrocław to swoisty trójkąt bermudzki wypadków.
Trasa lubelska heh powinni zmienić jej nazwę na pogrzebówka…