Autostrada A12 łącząca Berlin z polską granicą w Świecku od dawna uchodzi za jedną z najbardziej niebezpiecznych tras w Brandenburgii. Ruch ciężarówek jest tu nieustanny – to główne połączenie między Niemcami a Polską, przez które codziennie przejeżdżają tysiące pojazdów transportowych. Niestety, statystyki jasno pokazują, że A12 to także czarny punkt na mapie wypadków z udziałem ciężarówek.

Nowa fala kontroli – drony nad A12

W odpowiedzi na rosnącą liczbę zdarzeń drogowych, w tym również tych śmiertelnych, niemiecka policja zintensyfikowała działania kontrolne na całym odcinku między Berlinem a Frankfurtem nad Odrą. W akcji bierze udział około 40 funkcjonariuszy z policji, służby celnej, urzędu pracy oraz Federalnego Urzędu Logistyki i Mobilności (BALM).

Drony policyjne obserwują ruch z powietrza i rejestrują zachowania kierowców ciężarówek. Funkcjonariusze mierzą nimi m.in. odstępy między pojazdami – te na autostradzie powinny wynosić co najmniej 50 metrów. Drony pozwalają również wykrywać nielegalne wyprzedzanie przez ciężarówki, co na A12 jest surowo zabronione w obu kierunkach.

Policja potwierdza, że kamery z dronów regularnie rejestrują niebezpieczne sytuacje, a nawet przypadki, w których policyjny motocykl nie był w stanie wjechać pomiędzy zbyt blisko jadące ciężarówki. Za zbyt mały odstęp kierowca może zapłacić 108 euro mandatu, a za złamanie zakazu wyprzedzania – około 100 euro.

Nie tylko kary, ale też edukacja

Oprócz samych kontroli, policja prowadzi działania prewencyjne pod hasłem „Nur fünf Sekunden” (Tylko pięć sekund). Na parkingu Biegener Hellen kierowcy mogli wziąć udział w specjalnym pokazie z użyciem symulatora dachowania ciężarówki.
Symulator ma uzmysłowić, jak niewielki margines bezpieczeństwa daje kierowcy kabina ciężarówki w chwili wypadku. Wielu kierowców dopiero po takim doświadczeniu naprawdę rozumie, że podczas zderzenia nie da się utrzymać na siedzeniu – nawet przy zapiętych pasach.

Większość kierowców ciężarówek zachowuje się wzorowo. Ale wystarczy kilku lekkomyślnych, żeby spowodować tragiczne zdarzenia, które później odbijają się echem w całej branży.

A12 nadal czarnym punktem Brandenburgii

Pomimo intensywnych działań, A12 wciąż pozostaje jednym z najbardziej wypadkowych odcinków autostradowych w Niemczech. Tylko w ostatnich tygodniach doszło tam do kilku poważnych kolizji, w tym śmiertelnej między Fürstenwalde a Storkow. W poprzednich miesiącach odnotowano także liczne przypadki zderzeń z udziałem kilku pojazdów, polskich i niemieckich ciężarówek.

Dlatego też niemiecka policja planuje utrzymanie kontroli i kampanii edukacyjnych w kolejnych miesiącach. Sprawdzane są nie tylko dokumenty i stan techniczny pojazdów, ale także prawidłowe ustawienie lusterek ograniczających martwe pole.

Wczorajszy wypadek z udziałem polskiego kierowcy

Jak donoszą polskie media społecznościowe, wczoraj (21 października 2025 r.) doszło do kolejnego groźnego zdarzenia na niemieckiej autostradzie – tym razem na A10 w rejonie tzw. ringu Berlina. Według informacji, polski kierowca ciężarówki najechał na policyjny radiowóz, który zabezpieczał miejsce awarii innego pojazdu. Dwóch funkcjonariuszy miało zostać rannych, w tym jeden poważnie. Polski kierowca doznał lekkich obrażeń.

Linki do niemieckich artykułów ze zdjęciami znajdziecie poniżej:

https://www.7aktuell.de/meldung/41982-schwerer_unfall_auf_der_a10_lkw_erfasst_polizeifahrzeug___polizei_sichert_panne_ab__dann_rast_lkw_in_streifenwagen

https://www.tag24.de/nachrichten/unfall/unfall-a10/schlimmer-crash-auf-der-a10-polizist-in-wagen-eingeklemmt-3430954-amp

Informacja ta była szeroko komentowana na CB radiu przez kierowców, którzy wracali do Polski, oraz pojawiła się w relacjach radiowych w Brandenburgii.

Jest to kolejne tragiczne przypomnienie, że nawet w oznakowanym miejscu kontroli lub zabezpieczenia awarii wystarczy sekunda nieuwagi, by doszło do dramatu.

Dla nas, kierowców zawodowych, takie sytuacje to nie tylko przestroga, ale i sygnał, że branża stoi przed coraz większym wyzwaniem. Zmęczenie, presja czasu i natłok obowiązków potrafią osłabić czujność nawet najbardziej doświadczonych kierowców. Niemcy stawiają na technologię i prewencję, ale ostatecznie to człowiek decyduje o bezpieczeństwie na drodze.

Dlatego, jadąc A12 czy A10, jak i innymi autostradami warto pamiętać: zachowaj odstęp, obserwuj znaki i kontroluj tempo jazdy. Drony, radary czy kontrole to jedno – ale zdrowy rozsądek za kierownicą jest wciąż najskuteczniejszym systemem bezpieczeństwa.



❓A Ty co o tym sądzisz?

Czy wzmożone kontrole dronowe i akcje prewencyjne w Niemczech rzeczywiście mogą poprawić bezpieczeństwo na trasach takich jak A12, czy to raczej sposób na zwiększenie wpływów z mandatów?
Podziel się swoją opinią w komentarzu – szczególnie, jeśli jeździsz regularnie do Niemiec i widzisz efekty tych działań na własne oczy.

Zdjęcie: Polizei Brandenburg
Podziel się z innymi kierowcami:

Kabina, kawa i coś, co oderwie myśli od tachografu – jeśli tu zaglądasz, to wiesz, o co chodzi.

Masz ochotę dorzucić się na kawę za ten wpis albo po prostu doceniasz to, co robię? Będzie mi miło – w trasie każda kawa smakuje lepiej 😉☕

Jeśli nie chcesz przegapić kolejne wpisy — zasubskrybuj bloga. Formularz znajdziesz na dole strony.

Szerokości, przyczepności i spokojnych kilometrów! 🚛💨

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kierowca zawodowy w transporcie międzynarodowym. Cysterny, kontenery morskie 20 / 40 ft oraz ładunki spożywcze i chemiczne ADR to codzienność mojej pracy. Moje doświadczenie obejmuje kierunki: PL, CZ, SK, SLO, LT, LV, EST, DE, AT, HU, HR, RO, BG, IT, ES, FR, MC, NL, BE, LU, UK, IRL, DK, SE, NO, FIN, RUS, UA. Na blogu dzielę się praktycznymi poradami dla kierowców zawodowych – o przepisach, codziennych problemach w trasie i życiu kierowcy z dala od domu.

Zostaw komentarz