Jedna z koszmarnych sytuacji w trasie. Transport ma opóźnienie z powodu zatorów na
drogach. Przekroczona prędkość skutkuje wysokim mandatem. Gotówki na opłatę brak, a
czas ucieka.
Przewoźnicy zdają sobie sprawę z powagi tego problemu. O ile w Polsce można opłacić
mandat kredytowy przelewem, o tyle poza granicami kraju zestaw często jest „aresztowany”
do czasu zapłaty przez kierowcę pełnej kwoty w gotówce.
Z pomocą przychodzi serwis DKV. W zależności od kraju, firma transportowa może
albo użyć karty DKV jako środka płatniczego, albo skorzystać z obsługi DKV Assist,
szybko dowożącej gotówkę na miejsce.
Najprostsze rozwiązanie, czyli płatność kartą za mandat, dostępne jest obecnie w Austrii. W
radiowozach znajdują się czytniki, które akceptują kartę DKV jako środek płatniczy.
Gorzej jest tam, gdzie opłaty za mandat można dokonać tylko gotówką, a do czasu
uregulowania kary pojazd zostaje zatrzymany. Obciążenia są znaczące, bo wysokości
mandatów w Europie wahają się od 100 euro do nawet kilku tysięcy euro. W takich
przypadkach rozwiązaniem jest zamówienie w DKV dowozu gotówki na miejsce.
Rozliczanie mandatów wchodzi w skład pakietu serwisów dodatkowych pod łączną nazwą
DKV Assist. To kompleksowe usługi pomocy drogowej – od naprawy pojazdów w trasie, po
przeładunek i organizację pojazdów zastępczych. DKV zapewnia jednocześnie swoim
klientom wsparcie w tłumaczeniach, organizację pomocy prawnej, rezerwację pokoi
hotelowych dla kierowców i pasażerów, czy też pomoc w pozyskiwaniu dokumentów
zastępczych.


„Przewoźnicy często korzystają też z pomocy DKV Assist, kiedy potrzeba jest naprawa
opony albo szyby w trasie. Gęsta sieć naszych partnerskich serwisów naprawczych
gwarantuje szybki czas interwencji” – mówi Mariusz Derdziak, kierownik sprzedaży DKV
Euro Service.

Źródło:  Informacja prasowa  DKV Euro Service